Październik pełen wydarzeń
Tak szybko minął październik, że nie miałam czasu napisać choć krótkiej notatki co się u nas dzieje. Wystarczyło mi czasu tylko na tytuł posta. Teraz chcę nadrobić zaległości i opiszę w telegraficznym skrócie wydarzenia z poprzedniego miesiąca. Od 1. 10. zaczęliśmy się uczyć systematycznie z przewagą ćwiczeń rozwijających mowę ponieważ coś drgnęło w tym temacie. Mamy dużo czytania na głos i odpowiadania na pytania do tekstu. Włączyliśmy w to zajęcia plastyczne, bo najwięcej problemów Bartek ma z dwuznakami. Zaczął też chodzić na spotkania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Bardzo czuł się samotny i pożalił się na któryś zajęciach logopedycznych pani Beacie. A nie jest to proste zapisać niemówiącego autystyka na jakiekolwiek zajęcia. Nawet projekt wolontariatu koleżeńskiego "Mary i Max", skierowany do młodzieży autystycznej i z Zespołem Aspergera , w jednym z punktów mówi o dobrej komunikacji werbalnej. W takiej sytuacji Bartek jest wykluczony nawet z inicjatyw robiony