Czas leniuchowania
Uwielbiam ten czas. Czas, który inaczej płynie - jakby było go więcej. Przesuwa się powoli, leniwie, a my mamy tyle chwil dla siebie. W tym roku wakacje mamy długie ponieważ Magda zdawała maturę w maju więc od 1 czerwca do 1 października jesteśmy wolni. Bartek , tak naprawdę, solidną naukę też zaczyna od października. Czerwiec był pod znakiem intensywnej rehabilitacji , bo mój "mały "synek za szybko rośnie . Odwiedzaliśmy masażystę, fizykoterapeutkę, ortopedę i lekarza DAN (lekarz od autystyków) . Na szczęście przyszedł lipiec i niespodziewanie wyjechaliśmy na osiem dni nad morze. Było fantastycznie. Sierpień to czas na wyjazdy na pobliską wieś, gdzie jeździmy na rolkach i rowerze. To też czas na urodziny Bartosza i , w tym roku , na Air Show. Przełom sierpnia i września spędzimy w warszawskich muzeach. Po raz trzeci bierzemy udział w zabawie organizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego pt. "Raz, dwa, trzy Warszawiakiem jesteś Ty". Potem mamy pomysł na