Na tropie klimatycznych kawiarni.
Ponieważ w wtorki i czwartki mam bardzo dużo czasu dla siebie robię to co lubię najbardziej: czytam i zwiedzam. Wydawało by się, że zwiedzanie Warszawy po roku może się znudzić i że już nie ma co zobaczyć. Nie prawda. Zawsze czeka coś nowego do odkrycia, jak nie w muzeum (których w Stolicy jest niezliczona ilość), to na mieście. Ostatnio zainspirował mnie wpis na blogu o kawiarniach w Warszawie. Ponieważ jedna z wymienionych znajduje się w Wilanowie postanowiłam ją odwiedzić.Nazywa się "Plakatówka". Mieści się przy AL. Rzeczpospolitej, prawie przy samej Opatrzności Bożej. W środku zastałam skrzyżowanie baru mlecznego z czytelniom. Na jednej ścianie plakaty, a w drugim końcu sali dwa wiszące regały z książkami, wyglądające jak dwa wielkie obrazy.Bar w części centralnej z ciastami ( przewaga tart). Menu proponujące oprócz kaw, śniadanie i przekąski oraz inne napoje na zimno i gorąco. Muzyka nie za głośna tak że spokojnie można poczytać lub porozmawiać. Ja zwykle testuję no