Weekend w Krakowie
W sobotę i niedzielę ( 17-18.09.) byliśmy w Krakowie. Właściwie to przeze mnie tam się znaleźliśmy, bo bardzo chciałam zobaczyć wystawę w Muzeum Narodowym pt. "Skarby Korony Hiszpańskiej". Jest wspaniała, kto jeszcze może ją zobaczyć (będzie do 9.10.2011r.) niech to zrobi. Moja rodzinka też się zachwyciła, z wyjątkiem Bartka, który nie lubi muzeów. Jednak był dzielny i bez większych scysji wytrzymał dwie godziny wśród arcydzieł malarstwa, rzeźby i sztuki użytkowej .
Drugi dzień spędziliśmy na Wawelu podziwiając eksponaty w Skarbcu i Zbrojowni, a także gościliśmy w Komnatach Królewskich zachwycając się arrasami i głowami wawelskimi.
Nie obyło się bez długich spacerów Grodzką, Kanoniczną, Franciszkańską, Na Kazimierzu i nad Wisłą.
Artur i Magda zakochali się w Krakowie, więc niebawem znów tam zagościmy.
Drugi dzień spędziliśmy na Wawelu podziwiając eksponaty w Skarbcu i Zbrojowni, a także gościliśmy w Komnatach Królewskich zachwycając się arrasami i głowami wawelskimi.
Nie obyło się bez długich spacerów Grodzką, Kanoniczną, Franciszkańską, Na Kazimierzu i nad Wisłą.
Artur i Magda zakochali się w Krakowie, więc niebawem znów tam zagościmy.
Komentarze
Prześlij komentarz