Muzeum Powstania Warszawskiego.
Zespół w komplecie W drodze na Dworzec PKS Wczoraj w piękny, letni poranek wyruszyliśmy do Warszawy, aby zakończyć naszą , tegoroczną przygodę z "Warszawiakiem". Specjalnie na tę okazję kupiłam wszystkim członkom patriotyczne T-shirty. Idąc na radomski dworzec wzbudziliśmy niemałą sensację, a i w stolicy też na nas ciekawie zerkano. Około 11:30 weszliśmy na dziedziniec Muzeum Powstania Warszawskiego i stanęliśmy w kolejce do wejścia. Słońce już dawało się we znaki, ale przesuwaliśmy się dość sprawnie. Choć na tyle wolno, że Magdalena z tatą poszli do Parku Wolności i Ogrodu Różanego by odpowiedzieć na pytania, a my z Bartoszem pilnowaliśmy kolejki. Po wejściu do środka ( tradycyjnie) rozeszliśmy się. Bartosz z tatą, a Magdalena ze mną. Wpisywanie odpowiedzi nie jest rzeczą łatwą. Przejście z Warszawy okupowanej do Warszawy powstańczej. Spotkaliśmy się wszyscy przy Monumencie z bijącym sercem, aby skierować się na taras widokowy. Na tarasie był proble