XV Festiwal Muzyki Dawnej im.Mikołaja z Radomia




Wczoraj o 19.30 poszliśmy na przedostatni koncert festiwalu, który odbył się w kościele oo.Bernardynów w Radomiu. Występował zespół Arcus Poloniae Marii Pomianowskiej. Tytuł koncertu "Mikołaj z Radomia i jego czasy". Wybrałam ten koncert ze względu na panią Marię Pomianowską. Pierwszy raz zetknęliśmy się z jej twórczością , bodajże trzy lata temu, kiedy to przyjechała do Radomia z zaproszonymi gośćmi z Iranu. Koncert  pt."Jedwabnym szlakiem" przenosił nas w świat muzyki Dalekiego Wschodu. Teraz oprócz utworów Mikołaja z Radomia usłyszeliśmy ludowe pieśni z XV wieku jak i muzykę z Indii i Persji również z tego okresu. Tym razem gośćmi pani Marii był muzyk jezowy z Izraela i  muzyk z Iraku. Pani Pomianowska, absolwentka AM im. Fr. Chopina w Warszawie, wiolonczelistka zafascynowana starymi instrumentami muzycznymi na których gra obecnie.Są to instrumenty strunowe, które ponad 100 lat temu jeszcze były powszechnie używane, a obecni są zupełnie nieznane. Co ciekawe zostały odtworzone przez artystkę jedne tylko z obrazka, a inne z zachowanego jedynego egzemplarza. Wykonanie utworów jest pełne ekspresji i improwizacji pod czas grania. A już oberek to mistrzostwo świata, nogi same  rwą się do tańca.
Dla zainteresowanych podaję stronę: www.pomianowska.art.pl
Dzięki Pani Marii nie tylko zainteresowaliśmy się muzyką przez nią proponowaną, ale odwiedziliśmy też Muzeum Instrumentów Ludowych w Szydłowcu i okazało się, że artystka jest tam częstym gościem. Muzeum mieści się w pałacu Szydłowieckich i oprowadza po nim bardzo miła pani.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść ojca przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu" - Rupert Isaacson

Twoje dziecko jest inteligentne.

"Maria i ja"