Urodziny
Nasz niezwykły syn dzisiaj kończy 15 lat.Ponieważ jesteśmy rodziną wierzącą, takie uroczystości poprzedzane są Mszą Św. w intencji Jubilata. Ja zawsze mdlę się słowami Ruperta Isaccsona :" Nie proszę by wyzdrowiał z autyzmu, ponieważ jest to częścią jego osobowości, ale Spraw by jego życie stało się do zniesienia." Życzymy naszemu synowi by na tyle się usamodzielnił, by pewnego dnia sam odkrywał świat , by na swojej drodze spotykał życzliwe osoby.
Jak co roku obchodzimy jego urodziny na działce u moich rodziców. Traktujemy tę uroczystość też jak pożegnanie wakacji, choć co dwa lata w ostatni weekend sierpnia odbywa się w Radomiu Air Show i wtedy żegnamy lato kibicując wspaniałym lotnikom z całego świata, którzy przez dwa dni robią na niebie fantastyczne rzeczy, zapierające dech w piersiach.
Jednak w tym roku to urodziny Bartosza są imprezą pierwszoplanową. Po grill- part , Magda postanowiła sprawić mu od siebie prezent i poszli do kina na "Meride Waleczną", nową produkcję Disneya.
A tak się bawiliśmy:
Jak co roku obchodzimy jego urodziny na działce u moich rodziców. Traktujemy tę uroczystość też jak pożegnanie wakacji, choć co dwa lata w ostatni weekend sierpnia odbywa się w Radomiu Air Show i wtedy żegnamy lato kibicując wspaniałym lotnikom z całego świata, którzy przez dwa dni robią na niebie fantastyczne rzeczy, zapierające dech w piersiach.
Jednak w tym roku to urodziny Bartosza są imprezą pierwszoplanową. Po grill- part , Magda postanowiła sprawić mu od siebie prezent i poszli do kina na "Meride Waleczną", nową produkcję Disneya.
A tak się bawiliśmy:
Bartoszu - wszystkiego najlepszego! piękny pomysł z Mszą św., a te słowa o tym, by nie wyzdrowiał, tylko o życiu łatwiejszym do zniesienia - cudo! powiem szczerze, że w swoje urodziny też poszłabym na Meridę Walczącą -jestem fanką Pixara - od lat!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Bartosza!
UsuńNasz syn ma "kręćka" na punkcie ich filmów i dzięki nim umie troszkę mówić. Kiedyś nawet robiliśmy sobie rodzinny konkurs pt. "Z jakiego to filmu?". Gdy Bartek powiedział jakąś sekwencję lub zaśpiewał.
u nas przez rok codziennie Józek oglądał "Potwory i spółka" - w którymś momencie mówiliśmy już tylko zdaniami z filmu. Józek oczywiście spał wtedy w piżamie z Sullym, pod pachą nosił Mike'ego, a w reklamówce pozostałe postacie z filmu.
UsuńNajlepsze życzenia dla Bartosza! Niech na swojej drodze spotyka tylko życzliwe osoby ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje w imieniu Bartka!
Usuń