Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

"Droga życia"

Obraz
Od tygodnia leżał sobie na półce film pożyczony nam przez Agnieszkę. Wreszcie wczoraj włożyłam go do napędu komputera ( nasz stoi w kuchni) i między pieczeniem placków zaczęłam oglądać. Po chwili zorientowałam się, że już dawno nie oglądałam tak dobrego filmu. Żeby nie ucierpiały ciasta, zastopowałam akcję filmu, dokończyłam- w trochę szybszym tempie- prace kuchenne i spokojnie obejrzałam cały film. Bohaterem filmu jest amerykański okulista Tom, który dowiaduje się o nagłej śmierci swojego syna Daniela. Daniel zamierzał pielgrzymować do Santiago de Compostela "Szlakiem Świętego Jakuba" i w Pirenejach zginął- pierwszego dnia wędrówki. Tom jedzie po ciało syna do Francji. Na miejscu postanawia skremować zwłoki i wyruszyć na pielgrzymkę razem z synem ,by uczcić jego pamięć. Po drodze spotyka innych pielgrzymów. Trójka z nich przyłącza się do niego i wędrują razem. Każdy z nich boryka się z własnymi porażkami i lękami. Każdy z nich poszukuje pokoju ducha i przebaczenia. Ta Dr

Zdolności

Obraz
Każda mama chce, żeby jej dziecko było utalentowane ( najlepiej w kilku dziedzinach). Mamy dzieci ze spektrum autyzmu nie różnią się pod tym względem. Jedynie trochę inne mamy priorytety.Chcemy, żeby dziecko mówiło, zachowywało się grzecznie w miejscach publicznych, pozbyło się licznych lęków, sztywności w przestrzeganiu codziennych rytuałów, a przede wszystkim umaiło bawić się z rówieśnikami i znalazło sobie przyjaciół. Jednak niekiedy  nasze dzieci przejawiają "zwykłe" talenty. Potrafią pięknie rysować, grac na instrumentach, mają fotograficzna pamięć i przyswajają wiedzę jak automat itd. Bartek choć w codziennych sprawach jest niezaradny też coś potrafi. Najbardziej zachwycają mnie jego nieporadne rysunki, bo cały czas pamiętam, że miał kłopoty z małą motoryką i nie potrafił docisnąć kredki,żeby zostawić  ślad na kartce. Ułatwiając mu zadanie pan od plastyki w szkole podstawowej nauczył go posługiwać się programem Paint. A oto ostatnie prace Bartka:

Muzyka

Obraz
W świecie naszego syna muzyka odgrywa ważną rolę. Zawsze go fascynowała. Dzięki piosenkom trochę mówi i śpiewa. Gdy był małym brzdącem i ciągałam go na różne terapie najbardziej lubił chodzić na muzykoterapię z panią Iwoną. To ona zauważyła, że Bartek bardzo jest zainteresowany grą na instrumencie {było to elektroniczne pianino). Zasugerowała mi,żebym zaczęła go uczyć na tym instrumencie. Ponieważ ona nie chciała tego robić, znalazłam panią w Warszawie, która uczy autystyczne dzieci gry na pianinie specjalnie opracowaną przez siebie metodą. W tamtym czasie Bartek miał tyle zajęć w domu i poz nim, że uznałam to za mało istotne. Po latach, kiedy bardzo chciał się uczyć grać postanowiłam to zmienić. Zwłaszcza, że parę lat temu ( cztery może pięć) byłam na konferencji w Krakowie, poświęconemu autyzmowi, gdzie osobiści zapoznałam się z metodą nauki gry na pianinie pani z Warszawy. Po powrocie i intensywnych poszukiwaniach znalazłam nauczycielkę, która zgodziła się uczyć Bartosza.. Z tego wy

Niebiańskie granie

Obraz
                                                                                                                                                                  Od trzech lat w naszym mieście we wrześniu odbywają się koncerty dedykowane Bogu  . W tym roku odbył się pod hasłem "Bóg jest miłością".  Trwał prawie cztery godziny i była przedstawiona różnego rodzaju miłość: małżeńska,   narzeczonych i osób poświęcających się Bogu. My poszliśmy przed dwudziesta i zostaliśmy do samego końca. Było ciemno więc wtopiłam się w tłum młodzieży i poczułam jakby czas się cofnął. Lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte,  kiedy byłam młoda  tańczyłam i śpiewałam  na pielgrzymkach papieskich. Ten duch cały czas unosił się wczoraj nad nami. Najbardziej podobała mi się zakonnica, która grała na gitarze elektrycznej, po prostu "wymiękłam" słysząc jej solówkę o rockowym brzmieniu.  A to link do zdjęć : https://plus.google.com/photos/108219593042717428903/albums/578853512345

Historia w puszczy

Obraz
Gdy tok wędrujemy po Puszczy Kozienickiej natrafiamy nie tylko na piękne, bardzo stare drzewa, ale natykamy się na ślady historii z czasów II Wojny światowej. Puszcza była terenem walk z partyzantami, a także świadkiem egzekucji na ludności cywilnej. Pamięć o nich nie zaginęła. Grupowe mogiły są otaczane troską po dzień dzisiejszy.

Pożegnanie lata

Obraz
Bartek od dwóch dni chory. Dopadło go jesienne przeziębienie, a raczej letnie. Zdążyliśmy jeszcze odwiedzić parę miejsc za czym położył się do łóżka. Jedno z tych miejsc znajduje się w centrum Radomia, a drugie na obrzeżach miasta. Pierwsze to Stary Ogród, jeden z pierwszych ogrodów w stylu angielskim. Niestety pozostał po nim niewielki fragment z oczkiem wodnym i starymi drzewami. Drugie miejsce to chluba naszego regionu -  Muzeum Wsi Radomskiej. Położone na 34h ma dużo do zaoferowania zwiedzającym http://www.muzeum-radom.pl/ . Niestety ze Skansenu nie mamy zdjęć, ale wybierzemy się tam ponownie z aparatem. Chciała bym zrobić taki cykl "cztery pory roku na wsi". Zaczniemy od jesieni. Na razie zdjęcia ze Starego Ogrodu. Przy kamieniu upamiętniającym posadzenie dębu Jana Pawła II  Tablica poświęcona ks.Romanowi Kotlarzowi, którego zamordowali "nieznani sprawcy"  "Proszę o uśmiech"  Fantastyczne pałki wodne  Dąb Jana Pawła II  

Drzewa

Obraz
Połknęliśmy bakcyla z pieszymi  wyprawami. Zaczarowała nas Puszcza i nie możemy się doczekać soboty, kiedy znikniemy na dwa dni, w przepastnych ostępach lasu. Myślę, że coraz bliżej jesteśmy zrealizowani pomysłu, który nieśmiało nam przyszedł do głowy. Na wiosnę chcemy powędrować z plecakami i namiotem. Wędrówki nasze będą obejmować różne zakątki Polski. A na razie trenujemy w naszej okolicy przy okazji ucząc się. Motywem ostatniej naszej wycieczki były drzewa.