Ferie

U nas zaczęły się ferie tzn. w naszym województwie ( mazowieckie). Pogoda się postarała i mamy za oknem biało i mroźno. Wczoraj ,wreszcie, założyliśmy łyżwy i przez godzinę szaleliśmy na lodowisku. Dzisiaj bolą mięśnie, ale człowiek szczęśliwy! Ferie feriami, a my dalej się uczymy ponieważ i tak ciągle mamy jakieś przerwy.
Na razie Bartek ma pierwszy egzamin za sobą ( fizykę), a przed nami jeszcze dwa ( matematyka i geografia).
Wzięłam przykład  od  Haliny i zaczęłam uczyć Bartosza blokowo. Tak  więc przerobił już podstawę programową z fizyki, matematyki i geografii. Kończymy też historię. Na ich miejsce " wskoczą" : chemia, biologia, informatyka. Co do polskiego i angielskiego uczymy się cały czas. Jeśli chodzi o matematykę ( ulubiony przedmiot Bartka) postanowiliśmy dalej uczyć się   w wersji rozszerzonej i zdawać na wiosnę.
Mam nadzieję, że plan się powiedzie bo czuję w kościach nowy przypływ energii.

Komentarze

  1. I jak poszła fizyka?

    My też nie robimy teraz ferii. Zrobimy razem z pomorskim - bo wtedy ferie ma też Ania i pewnie na jakiś czas do nas przyjedzie. A może jakoś inaczej np. po jednym tygodniu w odpowiednim dla nas momencie.

    I to jest fajne w edukacji domowej.
    pozdrawiam serdecznie
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  2. Halina ja też Cię pozdrawiam! Może niebawem znów się spotkamy? Fizykę zaliczył na 90%, ale nie całą ponieważ pani nie zdążyła zrobić całości. W ten piątek będzie pisał resztę.Tak więc czeka nas wycieczka do Łodzi.

    Masz rację z edukacja domową.Jest idealna dla mnie, bo właśnie mogę zarządzać czasem jak chce.
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę pomyślności w nowym "semestrze"!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść ojca przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu" - Rupert Isaacson

Twoje dziecko jest inteligentne.

"Maria i ja"